Rozdział 307 Silne podejrzenie plagiatu
Wyzwanie Sloane'a wyraźnie zirytowało Charlotte i Sylvie. Charlotte poprawiła okulary i powiedziała: „Robi się zarozumiała po tym wczesnym sukcesie. Jak już skończymy, wrócę do jej komputera. Na pewno coś się wydarzy”.
„Dokładnie! Prowokowała nas cały dzień. Jak bardzo musi się czuć zagrożona przez Emily?” – wykrzyknęła Sylvie, jej gniew był ewidentny. „Poczekajcie tylko, aż nadejdzie moja kolej. Zostawię ich wszystkich w osłupieniu”.
Emily poczuła przypływ sympatii do ich wsparcia. „Skupcie się na tym, co teraz ważne – na zawodach. Sylvie, skup się na podaniu nam zastrzyku. Nie rozpamiętujmy Sloane. Wierzę w nasze przygotowanie”.