Rozdział 52 Rose podobała mi się od dawna
Tiffany nie kontaktowała się z Ethanem przez całe popołudnie. Czuła, że zaraz wybuchnie.
Zbliżała się pora wyjścia z pracy i musiała oddać Ethanowi raport z dzisiejszej pracy. Ale ona naprawdę nie chciała iść do biura prezydenta. Rose i księgowy obok niej byli w interesach i jeszcze nie wrócili. Czy ona naprawdę musiała iść i pożegnać ich osobiście?
Właśnie wtedy Rose wpadła z telefonem: „Tiffany! Widziałaś, o czym ludzie rozmawiają na czacie grupowym firmy?”