Rozdział 399
Wszyscy byli w szoku, gdy usłyszeli, że znajoma nazwa użytkownika w końcu zamieściła komentarz od dłuższego czasu. Rozmawiali tylko o diable, a ona w końcu postanowiła się pojawić, aby przyjść z pomocą swoim fanom.
„O mój Boże, bogini, to naprawdę ty?” – szybko zapytali niektórzy fani Evy pod jej postem. Wiedzieli, że to ona, ponieważ nadal używała tej samej metody pisania, aby komentować, ale chcieli tylko potwierdzić.
„ Co myślą moi kochani fani? Naprawdę dobrze sobie poradziliście i jestem z was dumna. Wystarczająco mnie chroniliście, pozwólcie mi odwdzięczyć się za uprzejmość”. Eva odpowiedziała z uśmieszkiem na twarzy.