Rozdział 187 Zatrucie pokarmowe
„Nie martw się. Udaj się do Midland Park. Ktoś cię tam do niego zaprowadzi”.
Savannah nie mogła się uspokoić. „Nie mogę teraz wyjść. Emmett wysłał swoich ludzi, żeby pilnowali mojego domu. Nie chce mnie wypuścić”.
„Och” – padła chłodna odpowiedź Sydney. „To twój problem. Musisz sam znaleźć wyjście. Jeśli nie przyjdziesz do Midland Park do końca dnia, nigdy więcej nie zobaczysz swojego syna”.