Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132
  33. Rozdział 133
  34. Rozdział 134
  35. Rozdział 135
  36. Rozdział 136
  37. Rozdział 137
  38. Rozdział 138
  39. Rozdział 139 Weź to albo zostaw
  40. Rozdział 140 Oczywiście, że chcę rozwodu
  41. Rozdział 141 Zostaw sam
  42. Rozdział 142 Zasługujesz na to
  43. Rozdział 143 Nie jesteś mile widziany
  44. Rozdział 144 Proszę wyjść
  45. Rozdział 145 Bezwstydny
  46. Rozdział 146 Nie umieraj
  47. Rozdział 147 Nie popełniłem samobójstwa
  48. Rozdział 148 Niegodny i żałosny
  49. Rozdział 149 Kobieta musi zostać namówiona
  50. Rozdział 150 Co jest takiego zabawnego

Rozdział 19 Powiew świeżego powietrza

Zaprowadzono je do oddzielnych przymierzalni. Dwie stylistki zajmowały się Savannah, podczas gdy ona siedziała nieruchomo, nie mówiąc ani słowa. Kiedy w końcu otworzyła oczy, powitał ją orzeźwiający widok świeżo wykonanego makijażu w odbiciu lustra. Idealnie wypolerowany i podkreślony, ale w żaden sposób nie przesadzony – to była rzeczywiście robota profesjonalistów. Kiedy ostatni raz nałożyłam pełny makijaż? Następnie skierowano ją do kącika przymierzalni, gdzie na wieszaku wystawiono kilka zestawów stylowych ubrań. Mogła dowolnie mieszać i dopasowywać każdy element.

Jej palce lekko muskały tkaniny przez minutę, zanim wybrała zwiewną bluzkę w stylu boho i parę plisowanych kulotów w delikatnym szarym kolorze. Nie minęło dużo czasu, zanim wyłoniła się zza zasłony w wybranym przez siebie stroju, paradując przed lustrem w nowym wyglądzie jak doświadczona modelka. Obie stylistki skinęły głowami z aprobatą, a jedna z nich promieniała z zadowolenia, obserwując Savannah. „Na pewno staniesz się popularna, jeśli dołączysz do naszego zespołu jako modelka, wiesz. Dobra aparycja, idealny wzrost, wyczucie mody – masz to wszystko!” Nie, nie, dziękuję… Savannah uśmiechnęła się nieśmiało i spojrzała na swoje odbicie. Jako absolwentka projektowania mody, stylizowanie siebie zawsze było dla niej bułką z masłem. Choć była pewna swojego poczucia mody, nigdy nie czuła się komfortowo z myślą o byciu prawdziwą modelką. Wymagałoby to od niej ciągłej aktywności w sytuacjach towarzyskich i bycia cały czas w centrum uwagi.

Jednocześnie wciąż była zirytowana ustaleniami Emmetta. Od samego początku milczał o swoich planach. Tego dnia obudziła się wcześnie i spędziła prawie godzinę na skrupulatnym stylizowaniu się, tylko po to, by w ostatniej chwili usłyszeć, że nie pojadą prosto do Mashion. Ten przeklęty Emmett. Mógł mi o tym powiedzieć wcześniej! Nie musiałabym poświęcać snu, gdybym wiedziała, że będziemy mieć taką profesjonalną sesję stylizacji.

تم النسخ بنجاح!