Rozdział 260 Wyglądajcie razem świetnie
Benedict i jego żona byli zaskoczeni jego reakcją. To był ten sam człowiek, który miał poślubić ich córkę za dwa dni, ale nie zwracał uwagi na ich córkę ani na ślub.
„Emmett!” Benedict wpadł we wściekłość. „Co ty, do cholery, robisz? Wezwaliśmy was tu dzisiaj, żeby porozmawiać o ślubie, ale spójrz na wasze nastawienie! Nie chcesz kontynuować ślubu?”
Emmett starał się jak mógł, by się do niego uprzejmie uśmiechnąć. „Panie Wright, mam dziś coś ważnego. Możesz znaleźć Nolana, by porozmawiać o szczegółach ślubu. Do tego czasu on mnie o tym poinformuje”.