Rozdział 326 Martwienie się o nią
Po zażyciu leku Savannah poczuła się nieco lepiej, była jednak tak senna, że osunęła się na stół.
Widząc, że zasypia, Sophie nie mogła powstrzymać się od podniesienia butelki z lekarstwem, którą trzymała w dłoni, aby przyjrzeć się jej bliżej. „Co to za lekarstwo? Czy to mogą być tabletki nasenne?”
Emmett delikatnie pogłaskał plecy Savannah, obserwując, jak jej oddech stopniowo się uspokaja. Wziął butelkę z lekarstwem z ręki Sophie i obejrzał ją, tylko po to, by odkryć, że nie ma zewnętrznego opakowania ani żadnej wskazówki, jaki to rodzaj lekarstwa.