Rozdział 501 Tylko ja mam dwie role
„Czy coś złego się stało? Przecież Jensen zawsze zachowywał opanowanie i nigdy nie okazywał tak niespokojnego wyrazu twarzy, pomyślała Eliza.
Jensen przemówił zanim Eliza zdążyła zapytać: „Przepraszam, ale nie sądzę, żebym mógł ci towarzyszyć, żeby zobaczyć pana Tannera”.
Eliza była zaskoczona.