Rozdział 203
Słysząc to, Hedd zagotował się. Connor nie tylko upokorzył go, ale nawet jego idola. Odwracając się, by spojrzeć na Connora, Hedd zaciekle drwił: „Co ty bredzisz? Możesz po prostu czekać, aż cię zmiażdżą, frajerze”.
„ Jesteś przegrany!” Connor wskazał na Hedda i krzyknął na niego, całkowicie psując jego wizerunek.
Prawdę mówiąc, to była raczej sprzeczka niż wyścig. Wszyscy trzej kłócili się ze sobą i żaden z nich nie chciał się wycofać.