Rozdział 402
Zmarszczywszy brwi, Roxy przemówiła niepewnie. „Ten utwór…” Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, Janet skinęła głową i lekko prychnęła.
W miarę upływu czasu nuty na palcach Emily płynęły dalej. Wszyscy w pokoju westchnęli lekko, myśląc sobie, że Hilbert ma wyczucie, jeśli chodzi o wyszukiwanie utalentowanych muzyków. Nawet Hilbert, który właśnie nie pochwalał Emily poza sceną, skinął głową z zadowoleniem. Jego cienkie usta lekko wygięły się w górę, gdy pochwalił: „Ta dziewczyna jest całkiem inteligentna i umie improwizować”.
„ Tak, nie spodziewałem się tak wielkiego postępu nagle! Minęło zaledwie kilka dni!” Asystent również westchnął lekko. Ten następca jest rzeczywiście imponujący.