Rozdział 88
„ Hej, spójrz na nią. Ona nawet patrzy prosto na tego młodzieńca. Tsk! Czy ona jest tutaj, żeby kupować antyki czy łowić bogacza dla siebie? Tsk, i to w biały dzień. Ona jest naprawdę bezwstydna.”
„ Hej, stara pani, czemu jesteś taka wścibska? Nie dokonałaś dziś ani jednej sprzedaży.”
Stara dama spojrzała groźnie na właściciela stoiska obok niej. „Co to ma wspólnego z tobą? Zajmij się swoimi sprawami”.