Rozdział 45 Historia Twixa
„Aiden, nie powinniśmy nikomu przeszkadzać” – mężczyzna w czarnym garniturze próbował nakłonić chłopca, by znów poszedł z nim, ale młody mężczyzna nie szedł za nim. Mężczyzna wyglądał na kogoś pod koniec dwudziestki lub na początku trzydziestki i wydawał się być ochroniarzem chłopca. „Nie przeszkadzam jej. Przydałby jej się Twix!” – oświadczył chłopiec.
„No cóż, teraz ma swojego Twixa. Nie zawracajmy jej głowy” – powiedział mężczyzna. Następnie zwrócił się do Shantelle i powiedział: „Pani, przepraszam za to. Aiden potrafi być bardzo uparty –”
„Nie jestem uparty” – zaprotestował Aiden. „Jestem po prostu zdeterminowany. Jest różnica! Chcę się zaprzyjaźnić z tą panią i nie ma w tym nic złego!”