Rozdział 66 Niewypowiedziana więź
W samochodzie nadal panowała atmosfera gorąca.
Lily i Lucas wciąż byli przy tym, intensywnie się całując. Nie obchodził ich kierowca, ale na szczęście oczy biedaka były na drodze.
Kiedy Lucas ją żarłocznie całował, Lily poczuła, że jej usta spuchły. Kierowca musiał wyczuć pilność sytuacji, więc przyspieszył w chwili, gdy wjechali do prywatnej społeczności należącej do Lucasa i jego rodzeństwa.