Rozdział 89: Prośba o aprobatę
Lily skrzywiła się, zauważając, że jej telefon brzęczy na stoliku nocnym. Z trudem sięgnęła po komórkę, ponieważ Lucas trzymał ją w talii.
„Kto do cholery dzwoni tak wcześnie w weekend?” jęknął Lucas.
„Nie wiedziałabym, gdybyś mnie nie puściła” – zaprotestowała Lily. Udało jej się złapać telefon i położyć się z powrotem na łóżku. Uniosła brew, widząc, że to Shauna dzwoni.