Rozdział 91: Życzenie Aidena
Gdy słońce zachodziło, niebo wypełniały ciepłe odcienie pomarańczu i różu. Pogoda była po prostu idealna, ani za gorąca, ani za zimna. W prywatnej społeczności, rezydencja otoczona sosnami tętniła życiem.
Ta sama luksusowa rezydencja była zatłoczona przyjaciółmi i rodziną. Wszyscy byli podekscytowani, ponieważ czekała na nich niespodzianka.
„Lucas!” Keith Henderson, wujek Lucasa, wyciągnął do niego ręce. „Czekamy na twoją niespodziankę!”