Rozdział 153 Przywróć moją mamę bezpiecznie
Kiedy trójka wyszła, Nina nie mogła już powstrzymać szlochu.
Leon wziął Ninę za rękę i powiedział szorstko: „Chodźmy do domu”.
Podniosła głowę i spojrzała na niego ze łzami w oczach. „Chcę tu zostać...”
Kiedy trójka wyszła, Nina nie mogła już powstrzymać szlochu.
Leon wziął Ninę za rękę i powiedział szorstko: „Chodźmy do domu”.
Podniosła głowę i spojrzała na niego ze łzami w oczach. „Chcę tu zostać...”