Rozdział 180 Nieznany rozmówca
Ponieważ Caldwell zabrał ze sobą dwójkę małych dzieci, Henley znalazł pojazd rekreacyjny, aby trzyosobowa rodzina mogła w każdej chwili odpocząć.
„Tato, jestem śpiąca”. Trzymając mocno kołnierzyk Caldwella, Cathy nadąsała się, a jej powieki mocno opadły. Nie mogła spać, ponieważ nie była przyzwyczajona do tego nieznanego otoczenia.
Caldwell przyciągnął ją w ramiona i cierpliwie poklepał po plecach. „Możesz spać obok mnie, mała”.