Rozdział 61 Deja Vu
Carlos był tak wściekły, że jego oczy prawie wyskoczyły mu z głowy. „Ty draniu! Nie dotykaj mojej mamusi!”
Caldwell parsknął śmiechem. Ucieszyło go, że mały facet się tak zdenerwował.
Zdenerwowana Rosina zaniosła wściekłego Carlosa do samochodu.