Rozdział 78 Ktoś za mnie zapłaci
Pan Dixon chciał wybuchnąć śmiechem, ale wiedział, że nie powinien, i powstrzymał chichot.
Nawet asystent pana Dixona nie mógł się powstrzymać, by nie wyciągnąć telefonu, żeby zrobić zdjęcie sceny. Kiedy Tyson miał zamiar zatrzymać asystenta, Caldwell nakazał: „Usiądź”.
W pokoju zapadła cisza.