Rozdział 124 Poczekaj, aż uczynię cię moją żoną
Spojrzenie Aleksandra było tak intensywne, że Sophia poczuła, że tonie w jego głębi.
Mimo że nigdy nie uważała się za osobę podatną na pociąg fizyczny, obecność Alexandra zmusiła ją do głębokiej rewizji zasad.
Zadawała sobie pytanie, dlaczego jego urok okazywał się tak nieodparty, i to raz po raz.