Rozdział 125 Dwulicowy charakter
„To wymaga więcej wyjaśnień niż tylko kilku słów.” Sophia chwyciła dłoń Alexandra, próbując poprowadzić go w stronę wyjścia, zanim Carl wszedł, ale odgłos zbliżających się kroków powiedział jej, że czas się skończył.
„Już za późno”. Niepokój Sophii przejawiał się w jej wyrazie twarzy, jej nerwowość była wyczuwalna, gdy rozpaczliwie szukała rozwiązania.
Brwi Aleksandra uniosły się do góry, w jego oczach pojawiło się rozbawienie. „Potraktuj to jako nieuniknione pierwsze spotkanie twojego chłopaka z twoją rodziną --- w końcu musiało do tego dojść”.