Rozdział 538 Kolacja rodzinna
Poranne słońce ledwie rozpostarło ramiona, gdy Sophia zakończyła swoją rutynową czynność i zeszła na śniadanie.
Podczas jedzenia jej wzrok powędrował w stronę Alexandra, a jej myśli już skupiły się na nadchodzącym dniu. „Czy byłoby w porządku, gdybym później pożyczyła twój samochód?”
Wykorzystując w pełni czas rekonwalescencji, zamierzała odwiedzić studio i zobaczyć, jak idzie szycie sukni.