Rozdział 572 Czy uważasz, że popełniłem błąd?
Uśmiech Emmy lekko zelżał, jej usta zacisnęły się, a na twarzy pojawił się delikatny cień żalu.
Sonia zauważyła zmianę w jej wyrazie twarzy, a ciepło w jej oczach stwardniało i stało się ostrzejsze. Z nonszalanckim wyrazem twarzy, który maskował jej prawdziwe intencje, zwróciła się do Ethana i powiedziała: „Ethan, jeśli masz jakieś myśli lub obawy, nie wahaj się ich wyrazić. Małżeństwo jest przecież sprawą między tobą a Emmą. Jako rodzice oferujemy jedynie wskazówki”.
Ethan wrócił do rzeczywistości, jego spojrzenie przesunęło się z Sonii na Emmę, która wyglądała na subtelnie skrzywdzoną. Jego brwi zmarszczyły się w niemal niezauważalnym grymasie. Nastała długa cisza między nimi, zanim w końcu rozchylił usta, by przemówić. "..."