Rozdział 929 Co jeśli uduszę cię na śmierć
W szatni stopy Rachel pulsowały z każdym uderzeniem serca, obolałe od godzin spędzonych na wysokich obcasach. Po zdjęciu sukni i przebraniu się w coś wygodniejszego, opadła na ławkę i zaczęła masować bolące stopy, wzdychając z ulgą.
Zazwyczaj wybierała płaskie buty lub buty na niskim obcasie — wszystko, co nie obciążało jej stóp.
Ale to nie był byle jaki dzień. To był dzień jej ślubu. I na to odważyła się założyć czterocalowe obcasy, aby pasowały do elegancji jej sukni.