Rozdział 169 Dawno zaginiony syn
Benny był bardzo zadowolony z tego, co powiedział Julius. W przeciwieństwie do Juliusa, Madeline zawsze traktowała go jak dziecko.
„Okej. Możesz go poprosić, żeby zapłacił ci, kiedy tam dotrzemy. Nie mam gotówki w portfelu” – powiedziała Madeline bez ogródek.
Wiedziała, że Benny nie ma żadnych pieniędzy.