Rozdział 278 Czy naprawdę podejrzewasz, że jestem winowajcą?
„Teraz, gdy dowód jest tutaj, nie masz prawa zaprzeczać. Jesteś kobietą na nagraniu. Przebrałaś się i podkradłaś do pana Glyna. Zmyłaś makijaż dopiero, gdy wyszedł” – krzyknęła Laylah, trzymając Madeline za rękę.
„Nie, to nie ja to zrobiłem. Chociaż wczoraj korzystałem z komputera Juliusa, to wszystko, co zrobiłem, to próbowałem zatrzymać przesyłanie niektórych filmów na moje konto w mediach społecznościowych”.
Madeline w tym momencie zdała sobie sprawę, że jej uzasadnienie było zupełnie nieprzekonujące.