Rozdział 288 Wyższy
„Nie warto opłakiwać takiego człowieka” – powiedział Klein, patrząc na Madeline.
Zmarszczyła brwi, widać było, że jest smutna. Ale najbardziej zaskoczyło Kleina to, że zobaczył łzy w jej oczach.
Klein doskonale wiedział, przez co Madeline przeszła w ciągu ostatnich kilku lat, a była tak silną kobietą, że rzadko widywał ją płaczącą.