Rozdział 312 Co jeśli nie odejdę
„Julius, dlaczego tak o mnie myślisz? Nie jestem takim typem człowieka. Chociaż Madeline zrobiła coś złego twojej firmie, nie miałem prawa wzywać policji”.
Oczy Juliusa zwęziły się. Miał przeczucie, że Laylah miała z tym coś wspólnego.
„Dobrze, że wiesz, że nie masz prawa.” Głos Juliusa był zimny i ostry.