Rozdział 176 Celowali w niego
Dwóch nauczycieli siedzących z tyłu również było ciekawych: „Eliza, co się stało?”
„Zachorował na chorobę lokomocyjną. Pójdziemy tam pieszo”. Eliza wymyśliła losową wymówkę.
Kąciki ust Masona drgnęły. To było w porządku, dopóki nie wracał do domu.