Rozdział 46 Kto ośmiela się jej dotknąć
Sześciu wysokich mężczyzn zablokowało Elizie drogę.
Wyglądali arogancko i patrzyli na Elizę z pogardą w oczach. To było tak, jakby marnowali czas na tak małą dziewczynkę.
„Zejdźcie z drogi.” Eliza spojrzała na nich chłodno, a jej głos był nieco niższy niż zwykle.