Rozdział 179 On naprawdę nie przyszedł, prawda?
Osobą, która zadała pytanie, była pani Bowman, która przyszła z Elizą, doskonale znała siłę Elizy. Tym razem to ich dyrektor błagał Elizę, żeby przyszła, ale nie spodziewała się, że Eliza będzie przesłuchiwana w ten sposób.
Było tak wielu starych ludzi, którzy myśleli, że są doświadczeni i mogą rozwiązać wszystko doświadczeniem, więc traktowali wszystkie problemy empirycznie. W rzeczywistości była dość krytyczna wobec tego tak zwanego wysoko szanowanego starszego dżentelmena.
Gdy tylko zadała to pytanie, wzrok ludzi obecnych w pokoju spoczął na panu Wallace'u.