Rozdział 409 Jakby wielkie przebaczenie zostało udzielone
Pani Coleman poprawiła mu okulary, a poczucie winy na jej twarzy było tak wyraźne.
Zanim przemówiła, najpierw westchnęła.
„Eliza, jesteś mną zawiedziona, prawda?”
Pani Coleman poprawiła mu okulary, a poczucie winy na jej twarzy było tak wyraźne.
Zanim przemówiła, najpierw westchnęła.
„Eliza, jesteś mną zawiedziona, prawda?”