Rozdział 473 Nie wierzę w jego bzdury
Eliza się zarumieniła. W przypływie złości odepchnął Masona.
Stracił równowagę i upadł prosto na ziemię. Na szczęście siedział
Mason podparł się na swoich dwóch nogach o ziemię. Z czerwoną twarzą Eliza wyglądała na wkurzoną. Na widok jej spojrzenia Mason był w rzeczywistości szczególnie zachwycony.