Rozdział 218 Jej karta atutowa
Julianna rzuciła przelotne spojrzenie Delii, po czym odwróciła się i wróciła na swoje miejsce.
Knykcie Delii zbielały, gdy zacisnęła pięści, a gorycz przyciemniła jej spojrzenie. Choć wyrzucona z rodziny Edwards, Julianna stanęła na nogi – rozkwitając pod ochroną rodziny Green i rozkoszując się statusem najlepszej przyjaciółki JE.
Ironia sytuacji nie umknęła uwadze Delii – oto ona, domniemana dziedziczka Edwardsa, obserwuje, jak jej dawna rywalka rośnie w siłę.