Rozdział 557 Ona się boi
Julianna nie mogła zignorować odrobiny goryczy kryjącej się za uśmiechem Aleksandra i ten ślad niewypowiedzianych emocji zaniepokoił ją bardziej, niż chciała przyznać.
Kiedy wyraził swoje uczucia, jej serce przepełniało się emocjami: od uniesienia po niepokój.
Być może to ciężar wszystkich nierozwiązanych spraw, które ją przytłaczały, powstrzymywał ją od nawiązania związku pełnego niepewności.