Rozdział 585 Jesteś teraz wolny
„Julianno, tak się cieszę, że przyszłaś. Gdybyś nie...” Sierra urwała, ciężar ostatnich wydarzeń przytłoczył ją. Nawet teraz myśl o tym, co mogłoby się stać, gdyby Julianna nie przybyła na czas, przyprawiała ją o dreszcze.
„Zauważyliśmy, że ostatnio coś jest z tobą nie tak, więc postanowiliśmy to sprawdzić”. Julianna uważnie ją przyjrzała, po czym westchnęła, delikatnie mierzwiąc włosy Sierry. „Ale nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że rodzina Ramirezów popadnie w taki chaos”.
„Mój telefon został skonfiskowany. Nie mogłam odpowiadać na wiadomości, nie mogłam się z nią skontaktować. W przeciwnym razie powiedziałabym Norze wszystko wcześniej”. Wyraz twarzy Sierry pociemniał z frustracji.