Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 151
  2. Rozdział 152 152
  3. Rozdział 153 153
  4. Rozdział 154 154
  5. Rozdział 155 155
  6. Rozdział 156 156
  7. Rozdział 157 157
  8. Rozdział 158 158
  9. Rozdział 159 159
  10. Rozdział 160 160
  11. Rozdział 161 161
  12. Rozdział 162 162
  13. Rozdział 163 163
  14. Rozdział 164 164
  15. Rozdział 165 165
  16. Rozdział 166 166
  17. Rozdział 167 167
  18. Rozdział 168 168
  19. Rozdział 169 169
  20. Rozdział 170 170
  21. Rozdział 171 171
  22. Rozdział 172 172
  23. Rozdział 173 173
  24. Rozdział 174 174
  25. Rozdział 175 175
  26. Rozdział 176 176
  27. Rozdział 177 177
  28. Rozdział 178 178
  29. Rozdział 179 179
  30. Rozdział 180 180
  31. Rozdział 181 181
  32. Rozdział 182 182
  33. Rozdział 183 183
  34. Rozdział 184 184
  35. Rozdział 185 185
  36. Rozdział 186 186
  37. Rozdział 187 187
  38. Rozdział 188 188
  39. Rozdział 189 189
  40. Rozdział 190 190
  41. Rozdział 191 191
  42. Rozdział 192 192
  43. Rozdział 193 193
  44. Rozdział 194 194
  45. Rozdział 195 195
  46. Rozdział 196 196
  47. Rozdział 197 197
  48. Rozdział 198 198
  49. Rozdział 199 199
  50. Rozdział 200 200

Rozdział 219 219

Jednak Alpha Kilian ją złapał. Wyglądało to tak, jakby spodziewał się, że to powie, ponieważ nie był ani zirytowany, ani rozdrażniony. Zamiast tego kąciki jego ust wygięły się do góry. „Powiedziałaś, że to nie tylko przeze mnie. Czy to znaczy, że ja też jestem częścią przyczyny, choćby odrobinę?” Nawet odrobina wystarczyła, by go uszczęśliwić. Na widok uśmiechu igrającego na jego ustach, Nelly na moment osłupiała. Czy ja to powiedziałem? „Czy to prawda?” W tym momencie Alpha Kilian był jak dziecko pozbawione miłości, nerwowo domagające się od niej choćby odrobiny potwierdzenia. Jego pełne nadziei spojrzenie sprawiło, że nie można było powiedzieć nic przeciwnego.

Nelly spojrzała na niego. „Możesz myśleć, co chcesz”. Po tych słowach odeszła. Kiedy Alfa Kilian wpatrywał się w jej plecy, kąciki jego ust wygięły się w uśmiechu. Wiedział, że to już była fantastyczna odpowiedź. Dla Nelly wypowiedzenie takiej uwagi było już dla niego wielkim potwierdzeniem. Na tę myśl jego uśmiech poszerzył się, gdy ruszył za nią.

Kiedy Nelly dotarła do samochodu, Alfa Kilian natychmiast zrobił krok naprzód i uważnie otworzył drzwi. Właśnie gdy miała wsiąść do pojazdu, nagle zauważyła rękę tego ostatniego . Drżała. „Co ci jest?” zapytała, patrząc na niego. W tym momencie Alfa Kilian również spojrzał na swoją rękę. „Nic się nie stało. Byłem zbyt zdenerwowany, kiedy tu jechałem, bałem się, że coś ci się stanie. Ale teraz już dobrze”. Mówiąc to, uśmiechnął się, cofając rękę.

تم النسخ بنجاح!