Rozdział 207
Jen nie mogła znaleźć słów.
Roseanne była geniuszem!
Stoddard nie spodziewał się, że kolacja przyniesie tak miłą niespodziankę: „A więc to pani jest tą „wiecznie żałującą” uczennicą, panią... Payne zawsze o tym mówi! Kto by pomyślał... Kto jest twoim opiekunem naukowym w tym roku?”