Rozdział 36 Wspólne zamieszkanie
„Vitality Entertainment zatrudnia ludzi na podstawie ich umiejętności, a nie pochodzenia rodzinnego” – wtrąciła Lindsey, stając przed asystentką Sheili w sposób ochronny. „Twoja asystentka postanowiła kupić jedzenie w pobliskim miejscu, aby zaoszczędzić czas na zdjęcia. Co w tym złego?”
„Lindsey?” Shelia zmarszczyła nos z pogardą. „Co ty tu, do cholery, robisz? To nie twoja cholerna sprawa!”
„Masz rację; to naprawdę nie moja sprawa, ale przyszłam tu tylko po to, żeby ci dać małe przypomnienie”. Lindsey, uśmiechając się spokojnie, sięgnęła po telefon i uruchomiła aplikację kalkulatora. „Dzisiaj mija termin oddania tej reklamy. Jeśli nie skończysz zdjęć na czas, wszyscy będą musieli odliczać dodatkowe godziny razem z tobą. Standardowa stawka za nadgodziny w Vitality Entertainment wynosi pięćset dolarów za godzinę. Sądząc po twojej obecnej szybkości, będą tu tkwić godzinami, harując do północy — to łącznie sześć godzin nadgodzin. Biorąc pod uwagę wszystko, od przygotowań po postprodukcję, szacuję, że tej reklamie będzie poświęconych co najmniej trzydzieści osób. Więc...”