Rozdział 30 Kozioł ofiarny
Po przytuleniu Emma spojrzała na twarz Sophii i westchnęła: „Sophia, jaka szkoda. Gdyby twoja twarz nie została uszkodzona, z pewnością oczarowałabyś Bo Jingzhou na śmierć”.
Sophia lekko zmarszczyła brwi, a w jej oczach pojawiło się zamyślenie: „Moja twarz, to mógł zrobić Snow”.
"Co?"