Rozdział 5: Rodzice biologiczni przyjeżdżają w odwiedziny
Kiedy Sophia ponownie otworzyła oczy, zobaczyła, że leży na luksusowym łóżku, które wyglądało, jakby znajdowało się w chmurach.
Uwagę przyciągają złote, szklane sufity, luksusowe żyrandole inkrustowane perłami i jadeitem oraz rzeźbione belki i malowane budynki, które wyglądają niezwykle okazale.
Wydawało się, że znajduje się w wspaniałym pałacu.
W rzeczywistości miejsce, w którym się znajdowała, było najbardziej luksusowym dworem w całej stolicy cesarskiej - dworem rodziny Smithów.
Wokół jej łóżka stali ludzie i wszyscy patrzyli na nią z podekscytowaniem.
Jedna z kobiet w średnim wieku, ubrana w luksusowe stroje, o łagodnym i dostojnym usposobieniu, przemówiła drżącym głosem: „Sophia, obudziłaś się...”
W jej czerwonych oczach pojawiły się łzy i nie było jasne, czy była szczęśliwa, czy podekscytowana.
Mężczyzna stojący obok niej powiedział z tym samym podekscytowaniem: „ Sophia , to rodzina Smithów ze stolicy imperialnej , ja jestem twoim ojcem, Ethan ”.
tata?
Sophia spojrzała zszokowana na parę przed nią.
Mówiąc to, Ethan drżąco podał wynik testu na ojcostwo i zawołał z radości: „Jesteś córką naszej rodziny Smith, Xiaowu, witaj w domu...”
Sophia zamrugała ze zdziwieniem. Zanim zdążyła przyswoić sobie te szokujące wieści, jej wzrok padł na trzech przystojnych mężczyzn o niezwykłej urodzie.
Mężczyzna stojący najbliżej niej odezwał się: „Siostrzyczko, jestem twoim drugim bratem, Jasonem”.
Jason jest drugim dzieckiem w rodzinie Smithów .
Jest wysoki i wyprostowany, przystojny, o imperialnym wyglądzie i dominującej aurze. Jason od dzieciństwa był niezwykle inteligentny i zdobył sławę w świecie biznesu. Teraz został sternikiem rodzinnego biznesu Smithów i odgrywa w nim ważną rolę.
Sophia spojrzała na niego jeszcze przez kilka sekund, po czym jej wzrok przyciągnął inny głos.
„Siostro, jestem twoim trzecim bratem, Jeremy.”
Doktor Su zdjął swój czysty, biały fartuch i włożył codzienne ubranie. Był dobrze wychowany, przystojny i w kontaktach z ludźmi wzbudzał życzliwość.
Dodał: „W szpitalu miałaś krwotok poporodowy. Przetoczyłem ci krew i zabrałem cię do domu”.
To zdanie pozwoliło mu wyróżnić się z tłumu.
Sophia lekko otworzyła usta, chcąc wyrazić swoją wdzięczność.
Jednak najmłodszy mężczyzna obok niego nie mógł się doczekać, żeby przerwać: „Siostrzyczko, jestem twoim czwartym bratem i najprzystojniejszym mężczyzną w tej rodzinie, Lucasie, musiałaś słyszeć moje imię”.
Gdy skończył mówić, potrząsnął włosami i uśmiechnął się, jak mu się wydawało, pięknie.
Uśmiechnął się, odsłaniając uroczy kieł.
Twarze mężczyzn stojących w pobliżu wyglądały nieco ponuro.
Sophia lekko otworzyła oczy ze zdziwienia: „Czwarty brat...”
Narodowy bóg płci męskiej Lucas, który jest popularny w przemyśle rozrywkowym, jest tak naprawdę jej bratem? !
Jest ulubieńcem przemysłu rozrywkowego...
Oglądała jego koncerty tylko w telewizji i od czasu do czasu brała udział w jego wywiadach.
Nigdy nie wyobrażała sobie, że Lucas jest tak naprawdę jej zaginionym bratem!
Nastrój Sophii nagle stał się niezwykle skomplikowany.
Myślała, że nigdy nie odnajdzie swoich biologicznych rodziców, ale niespodziewanie pojawiła się nowa nadzieja.
Okazuje się, że nadal ma rodzinę!
Co więcej, ma nie tylko rodziców, ale i brata!
A każdy z nich jest kimś wyjątkowym: dzieckiem przeznaczenia, mistrzem medycyny, narodowym bogiem płci męskiej...
Ale w następnej sekundzie nie mogła pozbyć się uczucia zdezorientowania.
Drugi brat, trzeci brat i czwarty brat są tutaj, a czy najstarszy brat też jest tutaj?
W tym momencie Ethan, głowa rodziny, wyciągnął telefon komórkowy i powiedział: „Sophia, to twój najstarszy brat”.
Kliknął na połączenie wideo na swoim telefonie, a na ekranie pojawił się mężczyzna.
Mężczyzna ten miał niezwykły temperament, był jak pełen wdzięku dżentelmen, przystojny i elegancki.
Z drugiego końca kamery dobiegał głęboki głos mężczyzny. Powiedział przepraszająco: „Siostro, jestem twoim starszym bratem, Oliverem . Przepraszam, jestem teraz zajęty czymś innym. Na pewno wrócę, żeby cię zobaczyć, kiedy skończę”.
Oliver nie podał szczegółów, czym się zajmował. Ethan właśnie wyjaśnił, że to, co robi jego starszy brat, jest tajemnicą państwową i musi zostać utrzymane w ścisłej tajemnicy.
Pani Smith urodziła w tym roku łącznie czterech synów: dwóch w ciągu trzech lat i czterech w ciągu sześciu lat, wszyscy byli chłopcami. Pani Smith, która chciała mieć córkę, nie dała się na to nabrać i poprosiła Ethana o piąte dziecko.
Piąte dziecko w końcu jest maleństwem.
Kto by pomyślał, że w dniu porodu wybuchł pożar, szalejące płomienie ogarnęły całą klinikę, a jej mała córeczka również została pogrzebana w morzu ognia.
Od tego czasu pani Smith była załamana i płakała każdego dnia. Nigdy więcej nie miała dzieci.
Wiedząc, że jej córeczka żyje, pani Smith była tak podekscytowana, że nie potrafiła tego opisać słowami. Nie mogła powstrzymać się od powiedzenia: „Wy wszyscy wyjdźcie. Moja córeczka właśnie się obudziła, jest zmęczona i musi odpocząć”.
Pani Smith wydała rozkaz i wszyscy mężczyźni wokół niej posłusznie wyszli.
Pani Smith spojrzała na Sophię radośnie ze łzami w oczach . Mocno trzymała rękę swojej córeczki, a jej głos drżał: „Kochanie, mamusia w końcu cię znalazła. Mamusia tak bardzo za tobą tęskniła, moja droga córeczko …”
Sophia poczuła się trochę dziwnie w sercu. Patrząc na kobietę stojącą przed nią, która wyglądała bardzo podobnie do niej, nie miała wątpliwości i uwierzyła w to od razu. To była jej biologiczna matka.
„Mamo...” – powiedziała cicho Sophia, a pani Smith znów wybuchnęła płaczem, gdy zawołała mamę.
Ale Sophia nie miała czasu na smutek. Przypomniała sobie, że najwyraźniej o czymś zapomniała. Gdy się uspokoiła, w końcu sobie to przypomniała.
Spojrzała na kobietę przed sobą i zapytała: „Gdzie jest moje dziecko?”
Pani Smith otarła łzy i powiedziała radośnie: „Dzieci są już wszystkie. Poproszę pokojówki, żeby je od razu przyniosły”.
Sophia skinęła głową.
Wkrótce do pokoju weszli służący niosąc czwórkę owiniętych w pieluszki niemowląt.
Słudzy ustawili się w rzędzie, pokazując Zofii twarze czwórki niemowląt .
Cztery niemowlęta wyglądają dokładnie tak samo, jakby zostały wyrzeźbione z tej samej formy, a każde ma rumianą cerę i duże, czyste jak klejnoty oczy, które migoczą, jakby były
Mały anioł zesłany z nieba.
Patrząc na czwórkę małych dzieci, na ustach Sophii pojawił się delikatny uśmiech.
Sophia zapadła w śpiączkę po porodzie, więc nadal nie wiadomo, czy dziecko będzie chłopcem, czy dziewczynką.
Spróbowała podnieść ramiona, chcąc być bliżej nich, ale poczuła, że całe jej ciało jest obolałe i nie ma w ogóle sił.
Więc podniósł powieki i zapytał: „Mamo, to chłopcy czy dziewczynki?”