Rozdział 48
Zanim Catherine zdążyła dokończyć zdanie, nagle pojawiła się ogromna ręka, która zakryła jej usta.
Ręka Shauna pachniała suchą sosną. Słaby zapach był zaskakująco kojący.
A co ważniejsze, jego dłoń była taka ciepła!
Zanim Catherine zdążyła dokończyć zdanie, nagle pojawiła się ogromna ręka, która zakryła jej usta.
Ręka Shauna pachniała suchą sosną. Słaby zapach był zaskakująco kojący.
A co ważniejsze, jego dłoń była taka ciepła!