Rozdział 63 - Eric składa wyznanie
3. osoba
„Naprawdę mi przykro Jean” – wyznał Eric, sięgając po jej dłoń przez stół.
„Wiem”. Jean uśmiechnęła się delikatnie, ściskając jego dłoń. Po tygodniu chaosu Eric przekonał ją, by wyszła z nim na kolację przeprosinową, a ona była więcej niż szczęśliwa, że mogła się zgodzić, ponieważ każda noc, w którą miała plany, była kolejną nocą, kiedy mogła powiedzieć Ethanowi, że nie jest dostępna na randkę. Jednocześnie nie powiedziała Alfie o ich wieczornym wyjściu, chociaż nie była pewna dlaczego. Kobieta miała przecież pełne prawo wyjść ze swoim narzeczonym.