Rozdział 62 Człowiek sprzed pięciu lat
Natalie dysząc, spojrzała na Jarvisa.
Promienie słońca przebijały się przez liście drzewa za nim, sprawiając wrażenie, jakby otaczała go mglista aureola.
Miał postawną i nieco samotną sylwetkę.
Natalie dysząc, spojrzała na Jarvisa.
Promienie słońca przebijały się przez liście drzewa za nim, sprawiając wrażenie, jakby otaczała go mglista aureola.
Miał postawną i nieco samotną sylwetkę.