Rozdział 180
Adriano
Usiadłem przy stoliku na zewnątrz z moimi braćmi i Larsem, popijałem filiżankę espresso i marzyłem o tym, żeby znów być w łóżku z Biancą.
Ale nadszedł czas na interesy.
Adriano
Usiadłem przy stoliku na zewnątrz z moimi braćmi i Larsem, popijałem filiżankę espresso i marzyłem o tym, żeby znów być w łóżku z Biancą.
Ale nadszedł czas na interesy.