Rozdział 58
Samantha
Po tym jak wypłakałam się jak najęta, zrobiłam sobie filiżankę kawy, którą popijam, siedząc obok mojego tajemniczego mężczyzny na kanapie.
Owinął ramię wokół mojego ramienia i to sprawia, że czuję się bezpiecznie. „Miałam zły dzień w biurze”, szepczę ponad krawędzią kubka.