Rozdział 232 Uniwersalne antidotum
„Panie doktorze, ona nagle zemdlała. Zaczęła od szybkiego oddechu, ale jej bicie serca pozostało stałe, a ona nie ma żadnej historii medycznej. Myślę, że to może być zatrucie. Czy mógłby pan od razu wykonać badanie krwi?”
Hanna natychmiast zwróciła się o pomoc do lekarza dyżurnego, który spojrzał na nią ze zdziwieniem.
„Ty też jesteś lekarzem?”