Rozdział 294 Niedopałki papierosów
Gdy tylko Hanna wyszła z budynku, natychmiast zobaczyła Chrisa. Palił papierosa, a dziesiątki niedopałków leżały u jego stóp.
Marszcząc brwi, Hanna podeszła do Chrisa zdecydowanym krokiem i zimno wyjęła mu papierosa z ręki. Nie mówiąc ani słowa, zgasiła go.
„Kiedy zacząłeś palić?” zapytała chłodno.