Rozdział 1091 Nieoczekiwane zaproszenie
Kylee cicho zacisnęła zęby, frustracja kipiała pod powierzchnią. „To nic poważnego” – mruknęła – „tylko sporadyczne niewielkie gorączki i wysypki”.
Wyraz twarzy Caroli był pełen troski. „Musisz regularnie przyjmować leki, aby mieć wszystko pod kontrolą. Nie można pominąć ani jednej dawki; rozumiesz?”
Kylee posłusznie skinęła głową. „Wiem, mamo. Nie martw się.”