Rozdział 147 Czy jesteś tutaj, aby bronić swojej żałosnej matki?
„Dziś twoja matka przyszła na lunch do posiadłości rodziny Wright i miała nieprzyjemne spotkanie z Madonną” – powiedziała Paulette.
Na wzmiankę o Madonnie brwi Belli zmarszczyły się ostro. „Co dokładnie się stało?” zapytała.
Paulette westchnęła i zaczęła opowiadać o wydarzeniach, które miały miejsce dziś przy stole w jadalni. W jej głosie słychać było nutę frustracji.